Niższe rachunki za prąd to nie mrzonka. Dzięki instalacji fotowoltaicznej możesz obniżyć wydatki na energię elektryczną nawet o 90 procent. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie panele fotowoltaiczne. Stanowią one najbardziej charakterystyczny element systemu. Z czego są zbudowane? Jak powstają?
Panele fotowoltaiczne – pierwsze etapy produkcji
Chociaż na pierwszy rzut oka tego nie widać, panele fotowoltaiczne składają się z kilku warstw, które są ułożone jedna na drugą. Produkcję pojedynczego modułu rozpoczyna się od góry, czyli od szkła. Wykorzystywane w przypadku paneli fotowoltaicznych szkło solarne powinno odznaczać się jak najniższym współczynnikiem refleksyjności, dzięki temu pochłaniać będzie duże ilości światła, co ma bezpośrednie przełożenie na sprawność ogniw. Odpowiednio przygotowane szkło solarne przejeżdża przez myjkę, gdzie jest czyszczone przy użyciu substancji chemicznych, a także napylane fosforem. Po wyschnięciu szkło solarne jest ponownie czyszczone, tym razem w kąpieli kwasowej. Potem w komorze kwasowej płytka zyskuje odpowiedni kolor – przezroczysty, granatowy lub czarny. W następnym kroku nakłada się na nie folię EVA, która w procesie laminacji hermetyzuje ogniwa fotowoltaiczne. Proces laminacji zabezpiecza ogniwa fotowoltaiczne i przewody przed wibracjami oraz nagłym uderzeniem, np. kamieniami gradowymi lub przedmiotami. Ponadto dzięki foli EVA ogniwo zyskuje odporność na wysokie temperatury, wilgotność, kurz i zabrudzenia. Przekłada się to na mniejszą awaryjność paneli fotowoltaicznych i ich dłuższą żywotność.
Jak powstają panele fotowoltaiczne? Kolejne fazy produkcji
Po przeprowadzeniu laminacji czas na ułożenie ogniw fotowoltaicznych na folii. Odpowiadają za to autonomiczne maszyny. Maszyny również lutują ogniwa, jednak to pracownicy dbają o ich prawidłowy rozkład i pozycjonują je. Żeby ogniwa nie przemieszczały się poza obrzeża szkła, zajmują się również przyklejaniem specjalnych tasiemek. Następnie specjalistyczny sprzęt dokonuje tzw. lutowania wewnętrznego. Między wykonanymi połączeniami nanosi się także warstwy izolacyjne. Moduł zyskuje również swój indywidualny numer seryjny. Teraz pora na test elektroluminescencyjny. Wykonywany jest on przy użyciu specjalistycznej maszyny. Wykonuje ona zdjęcie elektroluminescencyjne, które jest swego rodzaju prześwietleniem, ujawniającym ewentualne błędy i mikropęknięcia. Ekspert analizuje zdjęcie i jeśli wykryje jakąś wadę, ogniwo fotowoltaiczne jest wymieniane. Jeżeli panel fotowoltaiczny pomyślnie przejdzie test elektroluminescencyjny i inspekcję pracownika, wówczas można przystąpić do kolejnego etapu, jakim jest nałożenie jeszcze jednej warstwy folii EVA. Jej rola jest identyczna jak w przypadku pierwszej warstwy – ma zabezpieczyć panel fotowoltaiczny przed szkodliwym wpływem warunków zewnętrznych. Film z folii EVA nabiera swoich właściwości w procesie laminacji.
Panele fotowoltaiczne – etapy końcowe produkcji
Pod sam koniec panel fotowoltaiczny wkłada się do aluminiowej ramy. Dzięki niej staje się on odporny na skręcanie oraz lepiej znosi obciążenia zewnętrzne. Ostatnią czynnością jest montaż gniazda przyłączeniowego. To właśnie dzięki niemu panel fotowoltaiczny może się łączyć z innymi panelami. Zanim panele fotowoltaiczne trafią na rynek, są testowane w symulatorze światła słonecznego. Pozwala to zmierzyć ich parametry elektryczne oraz wyłapać ewentualne wady. Test określa również, czy moc znamionowa, jaką osiąga ogniwo, jest zgodna z informacjami zawartymi w specyfikacji. Wyprodukowanie paneli fotowoltaicznych to wieloetapowy proces. Odbywa się przy zastosowaniu specjalistycznych maszyn, których działanie kontroluje człowiek. Technologia produkcji jest ciągle rozwijana, dzięki czemu na rynku pojawiają się nowe rozwiązania, takie jak np. dachówka fotowoltaiczna. W konsekwencji z roku na rok globalnie wzrasta ilość energii elektrycznej wyprodukowanej ze słońca, co jest korzystne dla środowiska naturalnego.
